rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Jocker z Poznania. Mam przejechane 11106.32 kilometrów w tym 3262.81 w terenie. Jeśli możesz to pomóż, przekaż 1% na Jasia: JEDEN% Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(23)

Moje rowery

Szoszunia 3001 km

Żelazna strzała by Romet 95 Epic xl426 12172 km

Rubin 6104 km

Meteor sport ROMET 49 km

Cubek 885 km

Wypożyczony 21 km

Wszędołaz Unibike Expert 2883 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

grecos oferty Statystyki zbiorcze na stronę

Dane wyjazdu:

45.10 km 15.00 km teren

02:10 h 20.82 km/h:

Maks. pr.:58.00 km/h

Temperatura około:17.5

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:550 m

Kalorie: kcal

Rower:Rubin

Dziewicza Góra, Wierzonka, aeroklub, Ostrów Tumski

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 4

Korzystając z ładnej pogody wybrałem się w kierunku Dziewiczej Góry, następnie lasem, a potem asfaltem do Wierzonki(tam z górki osiągnąłem pierwszą w tym roku taką ładną prędkość 58km/h), odwiedziłem (tak spontanicznie) posiadłość Grigora - niestety wybył, i dalej do Kobylnicy - na lotnisko i powrót przez Ostrów Tumski do domu.

Dziewicza góra marzec 2012 © Jocker

Kategoria Wycieczki

Komentarze

Jocker | 22:53 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj Wieża otwarta jest sezonowo, w niedziele była otwarta co widać na zdjęciu.

Wg strony http://lopuchowko.poznan.lasy.gov.pl/main.php?muid=39&mid=928
otwarta jest: WIEŻA WIDOKOWA NA DZIEWICZEJ GÓRZE

Czerwiec, lipiec, sierpień czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków

od 10.00 – 18.00, w soboty i niedziele 10.00 – 19.00

W kwietniu, maju oraz wrześniu i październiku czynne w soboty i niedziele

10.00 – 18.00

Bilet normalny – 5.00zł.

Ulgowy – emeryci, studenci – 4.00zł.

Ulgowy – dzieci i młodzież do lat 18 – 3.00zł.

Zgłaszanie rajdów i wycieczek, oraz wszelkie informacje – 509 570 764

W warunkach braku widoczności: mgły, deszczu, nisko zalegających chmur – WIEŻA NIECZYNNA.

jelon85 | 14:13 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj Ta wieża na Dziewiczej Górze otwarta jest sezonowo czy cały rok?

Jocker | 22:54 środa, 28 marca 2012 | linkuj Tak mnie jakoś pchało w kierunku Wierzonki, stwierdziłem, że spróbuję odszukać gdzie mieszkasz :-) Wszystko tak spontanicznie, pewnie się jeszcze spotkamy. Pozdro. :-)

grigor86 | 09:30 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj Gdy wróciłem do domu ojciec jakoś dziwnie się uśmiechał :-))) po chwili powiedział mi o Twoim nikczemnym występku :-) Szkoda, że akurat mnie nie zastałeś men! Z chęcią bym Cię odprowadził...
Pozdrówka z pachnącej Wierzonki :-)

Komentuj