Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jocker z Poznania. Mam przejechane 11106.32 kilometrów w tym 3262.81 w terenie. Jeśli możesz to pomóż, przekaż 1% na Jasia: JEDEN% Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jocker.bikestats.pl
free counters
grecos ofertyStatystyki zbiorcze na stronę
Dane wyjazdu:
51.00 km 28.00 km teren
02:40 h 19.12 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura około:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:220 m
Kalorie: kcal
Rower:

Do Śnieżycowego Jaru..

Piątek, 25 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 4

Wyjeżdżając z domu myślałem wyskoczyć na Dziewiczą Górę, jednak w trakcie jazdy stwierdziłem, że podążę w końcu zobaczyć ten sławny Śnieżyciowy Jar. Trasa biegła od Mostu Lecha przez Czerwonak, Owińska, Bolechowo, Mściszewo następnie brzegiem Warty do Starczanowa - tam pokręciłem się po lesie gdzie wypatrywałem osławionych kwiatów - jednak nic nie znalazłem. Zbliżająca się noc przerwała poszukiwania, trzeba było wracać. Powrót wyglądał podobnie, z tym, że przejechałem przez most w Biedrusku i za nim skręciłem na polną ścieżkę rowerową biegnącą wzdłuż Warty. Dokuczliwy zachodni wiatr i terenowa droga spowodowały mój późniejszy przyjazd do domu (po godzinie 19), niż zakładałem. Na marginesie - jak zwykle padły mi akumulatorki w aparacie i ilość zdjęć musiała być ograniczona.

Ruiny kaplicy w Owińskach © Jocker


Nieużywana trumna w kaplicy w Owińskach © Jocker


Oznaki wiosny © Jocker


Przeprawa przez rzeczke niedaleko kopalni Mściszewo © Jocker


Powrót do domu - gdzieś na trasie koło Warty. Jak widać jeszcze miejscami błoto i woda. © Jocker
Kategoria Wycieczki



Komentarze
Jocker
| 16:21 środa, 30 marca 2011 | linkuj Jest dość mocno zdewastowany, jak byłem to drzwi wejściowe, główne były otwarte, reszta pozamykane, w środku ogólny bałagan, jakieś worki, nie wiem czy jest jakiś właściciel tego.
grigor86
| 18:18 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Aha i no właśnie tej - do tego opuszczonego kościoła w Owińskach da się wejść? Ja tam byłem, ale to wszystko było pozamykane na kłódki!Ale strasznie te trumny i ten kościół ogólnie wygląda!
Jocker
| 23:24 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Było kilka miejsc gdzie stało jeszcze trochę wody - ale to spowodowane raczej bliskością Warty. Rzeczywiście szkoda, że nie udało mi się odnaleźć tego Jaru - ale myślę, że jeszcze dam rade kiedy go zobaczyć hehhe - same tereny już i tak wynagrodziły mi wyjazd - także ten Śnieżycowy to jak wisienka na torcie (: Pozdro.
grigor86
| 22:34 piątek, 25 marca 2011 | linkuj Ale żeś się w chaszcze zapuścił z powrotem! Ciekawe zdjęcia, ale szkoda że nie widziałeś tego Śnieżycowego Jaru, bo sam bym z chęcią zobaczył jak to wygląda. A niedawno to nawet ten rezerwat w telewizji pokazywali - chyba w teleekspresie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa accza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]